:)
PS. Mamy z D. ciężkie rozmowy, wiecie, takie o życiu. Ja mówię, że nie, nie i koniec, on mówi, że musimy, że muszę, że tak i koniec. Potem następuje cisza, ja wzdycham, przyznaję mu w duchu trochę racji. Drugą część racji zostawiam sobie....
Bo to jest tak - D. broni myśli logicznej, rozważnej i konkretnej. Ja bronię myśli ulotnej, romantycznej i strasznie pracochłonno-czasochłonnej.
MUSIMY wypracować kompromis..... Porażka i sukces w jednym
Okej - widzicie ile nas kosztuje selekcja zdjęć ? ....
MASAKRA :P
Ponieważ każdy post jest lepszy ze zdjęciami, więc zdjęcia :
Ania i Bartek :
Asia i Marcin :
Tak, postaramy się, aby bardzo szybko również na blogu znalazł się pokaźny skrót z Waszych wesel :)
Cierpliwości.
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich czytelników i życzymy udanego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz