Kiedy minął poprzedni weekend nie bardzo zdążyłam zauważyć, a tu już wolnymi krokami zbliża się kolejny. Uf.
Punkt 44 z listy 100 rzeczy do zrobienia w 548 dni zrealizowany. I jest absolutnie doskonały. "Czyste" zdjęcie:
Tak, też zauważacie, że przesiąkam D. i jego manią testowania każdego fotograficznego sprzętu ? Cóż, myślę, że to jednak nie to.
Krótkie podsumowanie dłuższego weekendu :
- lubię ludzi.
- nowe miejsca są ciekawe, ale dla mnie to nie to o co mi chodzi. Ściany, ruiny, wieże, budowle ..... tak, ciekawe, tak, wielkie, tak, ładne, ale wolę ludzi. Zdecydowanie. Żywych i reagujących.
- Jestem zachwycona punktem 44. Bez marudzenia.
- K. ma kask na motor !!!!!!!!!!!
- Amber urodziła maleńkiego kotka. Ród zachowany - dla zainteresowanych Amber (rudawa)- czyli jak wygląda prawdziwy kot ze Shreka, oraz Zuzia (tygrys za kratami). Tak, nowy potomek też pewno będzie miał WIELKIE oczy :)
- a na koniec zapowiedz świeżej, dzisiejszej sesji z Asią i Marcinem (więcej już wkrótce)
Asi i Marcinowi dziękujemy za owocne popołudnie ;)
Miłej środy wszystkim.
Kask do jazdy na MOTOCYKLU a nie MOTORZE!!! Jak krew w piach...
OdpowiedzUsuń