Poznałam ją dawno temu. Przynajmniej tak mi się teraz wydaje (ale czy 3 lata to może być dawno? - patrząc na to ile się zmieniło wokoło, tak!). Była moim dobrym duchem w nowym miejscu, pomagając mi się zaaklimatyzować. I przetrwać. No i jeszcze wiele, wiele więcej.
Dziewczyna o niesamowitych oczach i przecudnym uśmiechu.
Dziewczyna o romantycznej duszy, trochę nie z tego stulecia.
Uhu - właśnie mi się zrodził pomysł na kolejną sesję !
Delikatna, piękna i niezwykle urocza. Ah! I jak utalentowana!
(mam nadzieję, że będę wam mogła kiedyś pokazać jej prace!).
Dziewczyna, która patrzy w oczy. Głęboko. Przenikliwie. I z uśmiechem.
Dojrzała dusza w młodym ciele. Zaczarowała mnie.
Mam nadzieję, że spotkacie ją u mnie jeszcze nie raz.
Marzenko - dziękuję Ci za przemiłe popołudnie, poświęcony czas i zaufanie. Mam nadzieję, że nie zawiodłam.
Niech i was zaczaruje !
Ah ! Czuję, że zrobiłam krok do przodu !