środa, 5 października 2011

Shake it out



Dzisiaj zaczynam od Shake it out Florence and the Machine.  Ah ! Być na planie tego teledysku i móc zrobić zdjęcia. Magicznie !
Tyle z muzyki na dziś!

Obiecałam pokazać wam buty :) no to pokazuję . Piękny kolor.............. tylko (niestety) pojawia się ale --> .......... "ale" było na tyle duże, że buty musiałam odesłać. Ale  (piękne wtrącenie) to nie koniec poszukiwania doskonałych żółtych butów. Ideały ciągle gdzieś na mnie czekają ...
Ah. Ładne, wiem. Niestety.

Na popołudnie nasz Hassel, który w godzinach wczesno-porannych przekracza granice kultury i od godziny 4.50 szaleje skacząc i przynosząc do łóżka swoje zabawki i dbający o to, aby każdy Boży Dzień mogłam rozpocząć odpowiednio wcześnie. Aby móc docenić piękno dnia od bardzo wczesnej pory. Tak. Powinnam mu podziękować
.... grrrrr !
Proszę : Ze zdjęcia was nie obudzi o 4.50 ta urocza bestia ! :)

Ps. Niech już jest piątek !
Ps. Oczywiście komputer od D. umarł. na amen i teraz działamy na jednym. Krew się jeszcze nie polała, ale wyobraźcie sobie, że ktoś wam zabiera ulubioną zabawkę, daje wam inną i co chwilę jeszcze coś od was chce.... Tak. Humorzasto u nas bywa ostatnio :P 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz