Dzisiaj Monika i Rafał w odsłonie plenerowej.
Moniko- pogoda to wariatka, z którą nie sposób wygrać. Trzeba ją na spokojnie przeczekać !
Nam się udało. Wierzę, że będziecie zadowoleni..
Ps. Plener nie w dzień ślubu .... Zobaczcie efekty i sami oceńcie, czy warto ;)
Mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie ... WARTO !!!
Uwielbiam drzewa ... Cóż, gdyby nie Dominik, stalibyśmy tam chyba do dzisiaj !!!
Dance, dance, dance baby :)
Ps. Weselnej opowieści to już koniec, ale liczę na kolejne opowieści z Moniką i Rafałem w rolach głównych .... Prawda?
PRAWDA!!!! dziękujemy za taką profesjonalną i "spokojną" sesję...bo gdyby nie ONI to zwariowałabym i oszalała z wściekłosci na pogodę...pogoda...ah pogoda...udała nam się....do trzech razy sztuka...to była sztuka na "zielonych deskach"...z dwoma aktorami i dwoma Reżyserami...należy im się Oskar...POLECAMY M&R
OdpowiedzUsuń